Przejdź do treści
Data publikacji: 03.06.2024

Podstawy nawożenia dolistnego – to musisz wiedzieć!

Nawożenie dolistne jest techniką uzupełniania składników odżywczych, powszechnie stosowaną w uprawach. Chociaż wiemy, że wszyscy producenci rolni o nim słyszeli, a wielu je stosuje, przyjrzyjmy się bliżej, czemu służy, dlaczego jest potrzebne i kiedy/jak najlepiej je wykonać.

Nawozy dolistne stosuje się przede wszystkim dla uzupełniania niedoborów mikroelementów (Cu, Zn, B, Mn, Mo, Fe), ale są również stosowane do rozwiązywania problemów z niedoborem makroskładników w krótkim okresie czasu. Na przykład w przypadku niedoboru makroelementów w okresie wiosennej wegetacji, w celu wspomagania upraw po przezimowaniu, szybkiej regeneracji itd. (Genezis Pétisol PK, Genezis Pétisol P+B). W przypadku mikroelementów można całkowicie zaspokoić potrzeby roślin poprzez dokarmianie dolistne, natomiast w przypadku makroelementów (N, P, K, Ca, Mg, S) nie jest to możliwe. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta – gdy roślina pobiera od 10g do 3kg mikroelementów z hektara, makroelementów potrzebuje do pobrania po 20-300 kg. Taka ilość makroelementów nie może zostać pobrana przez liście, ponieważ możliwości ilościowe pobierania składników odżywczych przez aparat liściowy są dość ograniczone. Jednak nawożenie dolistne może być dobrym rozwiązaniem uzupełniającym w przypadku objawów niedoboru makroelementów, lecz nie zastąpi ono podstawowego doglebowego nawożenia NPK składającego się z nawożenia przedsiewnego/startowego i pogłównego.

Nawożenie dolistne – dlaczego jest potrzebne?

Zasada nawożenia dolistnego polega na tym, że rośliny znacznie efektywniej pobierają większość składników odżywczych przez liście niż z gleby. Według danych w Tabeli 1, mikroelementy takie jak cynk, mangan i bor są znacznie bardziej efektywnie pobierane przez liście niż z nawożenia doglebowego. Tabela ilustruje, że aby osiągnąć ten sam efekt przyswajalności składników odżywczych przez rośliny, potrzebne są znacznie większe ilości nawozów aplikowanych doglebowo w porównaniu do nawożenia dolistnego. Na przykład, aby uzyskać taki sam efekt przyswajalności azotu (N) przez liście, potrzeba 1 kg/ha, podczas gdy przez glebę potrzeba od 10 do 15 kg/ha.

Składnik odżywczyPrzez liście [kg/ha]Przez glebę [kg/ha]
Azot110-15
Fosfor120
Potas127
Wapń135-40
Magnez128
Siarka15-7
Bor130
Miedź135-38
Żelazo125-100
Mangan120-25
Cynk112
Tabela 1: Efektywność nawożenia dolistnego i doglebowego

To samo dotyczy makroelementów, gdzie pobieranie przez liście jest pięciokrotnie do czterdziestokrotnie bardziej efektywne.

Zalety nawożenia dolistnego

Główną zaletą nawożenia dolistnego jest to, że dostępność składników pokarmowych nie jest ograniczana przez takie czynniki jak wilgotność gleby, pH, temperatura, zagęszczenie itd. Ponadto, nawożenie dolistne dodatkowo stymuluje pobieranie składników odżywczych przez system korzeniowy. Ponieważ najważniejszym czynnikiem ograniczającym pobieranie składników odżywczych przez glebę jest niska wilgotność, największy efekt nawożenia dolistnego (wzrost plonów) osiągamy w suchych latach, podczas suszy, przy niskiej wilgotności gleby.

Niezależnie od tego, czy mówimy o makro-, czy mikroelementach dostarczanych dolistnie, zarówno dawkę jak i formę substancji czynnych oraz ilość zabiegów warto opierać na doświadczeniach/badaniach roślin. Nie jest to „kolejne marnowanie pieniędzy”, ale podstawa racjonalnego, efektywnego i oszczędnego nawożenia dolistnego. Wybór odpowiedniego nawozu dolistnego to pierwszy krok do sukcesu.

Odpowiednie dawkowanie

Odpowiednie dawkowanie zawsze zależy od etapu/fazy rozwoju rośliny, składnika odżywczego i zaawansowania objawów niedoborów, które pojawiły się w międzyczasie. Jeśli widzimy objawy niedoboru na roślinie, to jest już za późno i należy liczyć się z redukcją ilości plonów, ale natychmiastowe zareagowanie w postaci wykonania nawożenia dolistnego może zapobiec dalszemu rozwojowi problemu oraz powstrzymać spadkową tendencję! Większość roślin potrzebuje najwięcej mikroelementów na początku intensywnego wzrostu wegetatywnego, więc należy wybrać czas aplikacji tak, aby na przykład w przypadku pszenicy przypadał na koniec krzewienia, a w przypadku kukurydzy i słonecznika na fazę 6-8 liści. Wtedy powierzchnia pobierania jest już wystarczająco duża, a zabieg wystarczająco dobrze pokrywa aparat liściowy, minimalnie trafiając na glebę. W przypadku większych niedoborów warto oczywiście powtórzyć nawożenie dolistne, ponieważ jednorazowo osłabionej roślinie nie można dostarczyć wystarczającej ilości niezbędnych składników. Jednak w przypadku takich składników jak bor (odpowiada w roślinie za procesy zapylenia, zapłodnienia), który bardzo powoli przemieszcza się w roślinie, optymalnym czasem aplikacji (jeśli wcześniej nie pojawiły się objawy niedoboru) jest okres bezpośrednio przed kwitnieniem (wypuszczanie kłosów, wytwarzanie wiech, faza zielonego pąka). Wybór optymalnej pory dnia na wykonanie zabiegu również jest bardzo ważny (temperatura powietrza nie powinna przekraczać 25 stopni Celsjusza, a wilgotność względna powietrza powinna wynosić co najmniej 60%). Tylko przy uwzględnieniu wszystkich powyższych czynników możemy osiągnąć największą efektywność.

Wybór odpowiedniego produktu

Wybór odpowiedniego produktu również jest ważnym zagadnieniem – zadanie nie jest proste, zwłaszcza, że na rynku europejskim dostępnych jest wiele produktów. Ogólne stanowisko jest takie, że nawozy dolistne w formie chelatowej są bardziej efektywnie pobierane i mniej narażone na zmienne warunki pogodowe niż proste roztwory soli. Proste roztwory soli trudniej i w mniejszym stopniu wnikają do rośliny przez powierzchnię liścia niż składniki schelatowane, dlatego ich wchłanianie i wykorzystanie jest dużo słabsze.

Korzyści z prawidłowego nawożenia dolistnego

Jeśli nawożenie dolistne jest przeprowadzone prawidłowo, można osiągnąć co najmniej 10% wzrost plonów nawet przy plonach pszenicy i kukurydzy powyżej średniej krajowej, nie wspominając o poprawie jakości (zawartość białka, gluten, wartość piekarnicza, zawartość oleju itd.). W większości przypadków przekłada się to na wzrost plonów o 0,5-1 t/ha, a w ekstremalnych przypadkach nawet dwukrotnie więcej! Nawet przy aktualnych cenach płodów rolnych w skupach można sobie łatwo obliczyć (po odjęciu kosztów nawożenia dolistnego) dodatkowy dochód. Jest to więc jedna z najefektywniejszych metod zwiększania plonów!